08.08.2012 19:46

W poszukiwaniu slonca...

Data 19-go sierpnia zbliza sie wielkimi krokami. Na 7:50 tego wlasnie dnia mam zarezerwowany bilet na pociag jadacy przez Euro Tunel z Folkestone w UK do Calais we Francji.

Wyruszam w poszukiwaniu slonca, którego w tym roku na Wyspach wyjatkowo brakuje. 

Prawie wszystko jest juz zapiete na przyslowiowy ostatni guzik - pozostalo jedynie dokupic kilka niezbednych na kempingu drobiazgów oraz wykonac jazde testowa w pelni zapakowanym sprzetem by sprawdzic rozlokowanie i zamocowanie bagazu. 

Motor czeka jeszcze zaplanowany w budzecie z duzym wyprzedzeniem serwis przed samym wyjazdem, który z pewnym trudem udalo mi sie wlasnie zarezerwowac w Canon BMW oddalonym ode mnie o 120km. Zaden z blizej polozonych dealerów BMW nie mial wolnych terminów serwisowych w ciagu najblizszych 3 tygodni. Czeka mnie wiec mila przejazdzka, której smaku doda takze fakt, ze zarezerwowalem sobie równiez motocykl testowy na czas trwania serwisu w postaci nowiutkiego BMW R1200RT, którym zamierzam pobrykac przez te kilka godzin :) 

Jesli chodzi o sama wyprawe, to postanowilem nie rezerwowac zadnych kempingów z góry. Ten wyjazd bedzie troche na zasadzie 'gdzie mnie oczy poniosa'. Zamierzam nocowac 'na dziko' gdzie sie tylko da, a gdzie sie nie da korzystac z pierwszego najblizszego kempingu wyszukanego przez GPS. Na 18 planowanych noclegów tylko jeden odbedzie sie w hotelu (Lizbona) bo wypadnie on mniej wiecej w polowie trasy i uznalem, ze warto bedzie troszke tam odsapnac.

Po wielu przemysleniach dotyczacych namiotu zdecydowalem sie na tzw. pop up tent - czyli namiot samostawiajacy sie :) Patent wysmienity, gdyz po wyjeciu namiotu z torby wystarczy rzucic go w powietrze i spada na ziemie juz rozlozony :) Wystarczy go wtedy przypiac czterema sledziami do podloza, ewentualnie czterema dodatkowymi plus odciagi w wypadku silnego wiatru i po chwili mozna juz smacznie chrapac wewnatrz. Skladanie namiotu jest rownie proste i zabiera (po kilku próbach) okolo minuty. Jedyna niedogodnoscia tego namiotu sa jego wymiary ( a wlasciwie ksztalt) po zlozeniu, który sprawia niejakie trudnosci w przypadku mocowania go na motorze bedac dyskiem o srednicy okolo 70cm. Poczatkowa chcialem zamocowac go plasko - czesciowo na siedzeniu pasazera a czesciowo na tylnym bagazniku, na wierzch kladac roll bag ale wariant ten wykluczal zabranie tylnego kufra.

Po kilku przeprowadzonych testach ( zarówno w jezdzie miejskiej jak i autostradowej) namiot pojedzie zamocowany pod katem ok 45 stopni do duzego roll baga firmy Ortlieb za moimi plecami oraz do tylnego kufra. Do mocowania bagazu uzywam mocowan Rok Strap, które sa kolejnym swietnym rozwiazaniem godnym polecenia.

Wkrótce wrzuce kilka fotek motocykla gotowego do drogi oraz ekwipunku, który zabieram.

Pozostaje liczyc dni do 19-go... :)

Pozdrawiam z Londynu. 

Komentarze : 2
2012-08-09 17:41:15 CafeMaster

@sniadanie : Zakupilem wersje 2-osobowa, mozna kupic wersje 1-osobowa i wtedy rozmiar dysku po zlozeniu namiotu to okolo 55 cm. Cale szczescie, ze jade duzym motorem - na GSA wszystko wejdzie :)
Pozdrawiam,
LondonRider()

2012-08-09 15:38:00 sniadanie

Wydaje mi się, że plan "na dziko" jest najlepszym, jaki czasem można obrać. A zwłaszcza jeśli ma się częsty deszcz za plecami. Wydaje mi się, że to czego szukasz, znajdziesz.
Sam zastanawiałem się nad kupnem takiego namiotu samorozkładającego się, jednak ta jego okrągłość nie dająca się chyba złożyć, trochę mnie zastopowała. Powodzenia!

  • Dodaj komentarz

Tagi

600 (9), 650 (2), 2012 (2), Adventure (3), Bałkany (3), Bmw (16), cbf (10), CBF 600 (6), Czarnogóra (3), deauville (2), dookola (1), Europa (2), Francja (2), GS (4), Hiszpania (7), honda (20), Honda CBF 600 (2), K1600GT (1), kemping (2), Luxembourg (1), motocyklowa (15), niemcy (4), parking (2), podróze (3), Polska (2), Portugalia (8), R1200GS (3), R1200GSA (11), Turystyka (27), wyprawa (3)

Kategorie