24.10.2011 20:47

Nowa Koza w stajni

Po wielu dniach marudzenia i wybierania, przegladania ofert u dealerów i gdzie sie tylko dalo, po kilku jazdach testowych nadeszla wreszcie chwila decyzji - kupuje GS'a.

Pierwotnie mial to byc inny GS - mniejszy. Jazda testowa wypadla pomyslnie, sprzet latal po winklach jak szalony, komfort (przynajmniej w porównaniu do mojej Hondy CBF) byl o niebo wyzszy, spalanie bardziej niz rozsadne, wszystko przemawialo wiec za tym, ze stane sie niebawem posiadaczem F800 GS. Niestety okazalo sie, ze u dealerów BMW, których obdzwonilem nie ma ani jednej sztuki z przyzwoitym przebiegiem i jeszcze bardziej przyzwoita cena. Jak na zlosc wszystkie uzywane sztuki zostaly albo juz zakupione albo tabliczka z cena na nich widniejaca przyprawiala o ból glowy.

W akcie desperacji zaczalem przegladac i porównywac dane wiekszych GS'ów i okazalo sie, ze róznice w zuzyciu paliwa (co przy moich codziennych dojazdach do pracy odgrywa zasadnicza role) pomiedzy mniejszym a wiekszym GS'em nie sa az tak wielkie jakby sie to moglo wydawac.Nastepnie na tapete poszly koszty ubezpieczenia i serwisu i tu tez okazalo sie, ze moge duzego GS'a ubezpieczyc za kwote niewiele odbiegajaca od ubezpieczenia mojej Hondy.

W oko wpadl mi motor z 2007 roku z przebiegiem 13000 mil za bardzo atrakcyjna cene. Posiadal równiez wiele akcesoryjnych dodatków, na które z osobna trzebaby wydac okolo 1000 funtów. Zadzwonilem do dealera i okazalo sie, ze byloby równiez mozliwe oddanie mojej Hondy w rozliczeniu. Do tego motor znajdowal sie niecale 15 mil od miejsca mojego zamieszkania wiec nie namyslajac sie dluzej umówilem sie na nastepny dzien na jazde testowa i wycene Hondy.

Nastepnego dnia po przyjedzie na miejsce dosiadlem wypatrzonego GS'a. Jesli ktos z Was nie siedzial jeszcze na GS'ie to zapewniam, ze roznica jest kolosalna (tak jak sam motocykl) porównujac dosiadanie tego sprzetu do jazdy na mniejszych motocyklach. Sprzet jest przeogromny i ma sie wrazenie jazdy wieza na dwóch kolach. Co jeszcze dziwniejsze - motocykl jest niesamowicie zwinny i manewrowanie nim nie sprawia najmniejszych trudnosci. Masa w pelni zatankowanego sprzetu to okolo 229 kg ale ma sie wrazenie, ze wazy on nie wiecej jak 150 kg. Pomimo duzych rozmiarów jazda w korkach to zaden problem. Po kilku chwilach przyzwyczajenia do reakcji motocykla czulem sie na nim doskonale - o wygodzie podrózowania juz nie wspomne - bajka po prostu.

Po okolo pol godzinie jazdy testowej bylem juz spowrotem z wielkim rogalem na twarzy. Pozostalo jeszcze tylko wynegocjowac dobra cene za moja Honde i wplacic reszte kasy.W ten oto sposób ( w niejakim skrócie ) stalem sie wlascicielem pierwszego w moim zyciu BMW R1200 GS.

Moja przyszloroczna wyprawa dookola Pólwyspu Iberyjskiego nabrala wlasnie wiecej kolorów :))

Zalaczam kilka fotek mojej nowej 'kozy' :))

BMW - prawa strona

Front - prawy

Tyl - lewy

Tyl -prawy

Pozdrowienia z Londynu :))

Komentarze : 5
2011-11-01 20:18:22 manicminer

http://jarekspychala.com/27-Suzuki_DL_650_VStrom Ten też musi być ekstra.

2011-11-01 15:35:28 CafeMaster (londonrider)

Manicminer, po pierwszym tygodniu uzytkowania dziwie sie sobie jak moglem wczesniej jezdzic na czyms innym niz GS :)))

2011-11-01 13:02:44 manicminer

Nawet nie próbuję sobie wyobrażać, jaki jest wygodny.. Pozdro i szerokości.

2011-10-26 18:04:46 CafeMaster (londonrider)

Belverum, dzieki za mile slowo :) W moim przypadku GS to moj piaty z kolei motor i mnie rowniez powalil na kolana pod wzgledem komfortu i latwosci prowadzenia. Mam nadzieje, ze posluzy mi do chwili, kiedy bede w stanie nabyc nowego GS Adventure :)

2011-10-26 15:17:56 belverum

Stary gratuluję i zazdroszczę, sam ciułam pieniądze na dużego GS. Mam nadzieję, że wraz z nowym sezonem pojawi się i u mnie w garażu taki sprzęt.
Ja zakochałem się w nim przypadkiem. Gdzieś, kiedyś, ktoś pozwolił mi się przysiąść i zrobić parę kółek. Ten motor powalił na kolana wszystkie inne jakimi się dotąd poruszałem, a sporo już tysięcy nakręciłem różnymi jednośladami
Jeszcze raz gratuluję zakupu i życzę samych dobrych chwil razem z nim spędzonych.Lewa!

  • Dodaj komentarz
FotoBlog
Galeria:
BMW R1200GS
[zdjęć: 6]

Tagi

600 (9), 650 (2), 2012 (2), 2014 (1), Adventure (3), Bałkany (3), Bmw (16), cbf (10), CBF 600 (6), Czarnogóra (3), deauville (2), Europa (2), Francja (2), GS (4), Hiszpania (7), honda (20), Honda CBF 600 (2), kemping (2), motocyklowa (15), niemcy (4), parking (2), Penicha (1), podróze (3), Polska (2), Portugalia (8), R1200GS (3), R1200GSA (11), Slowacja (1), Turystyka (27), wyprawa (3)

Kategorie